Według pierwszej oceny Służby Monitorowania Upraw UE (MARS) uprawy ozime są w dość dobrym stanie.
W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, mniej obszarów jest obecnie dotkniętych niekorzystnymi warunkami pogodowymi - czytamy w raporcie MARS
Istnieje jednak szereg obszarów problemowych, w przypadku których nadchodzące warunki pogodowe będą miały decydujące znaczenie.
W niektórych częściach Rumunii i Bułgarii nadal występują regiony, w których uprawy zostały nieodwracalnie dotknięte, a najbardziej widoczne jest to we wschodniej części Ukrainy, Maroka i zachodniej Algierii.
Głównym problemem jest niedobór wody. Suche gleby we wschodniej Polsce i Czechach mogą stać się problematyczne, gdy wznowią wzrost uprawy ozime i trzeba będzie siać uprawy jare. Jednak według MARS na Ukrainie niedobór opadów dotknął cały kraj w różnym stopniu. Na razie negatywny wpływ na przyszłe zbiory ogranicza się do regionów wschodnich, gdzie niekorzystny początek sezonu nadal się utrzymuje.
W Rumunii i Bułgarii przeważają również suche warunki glebowe. Zaopatrzenie upraw rolnych w wodę jest poniżej optymalnego poziomu. Znaczny niedobór opadów na Węgrzech utrudnił również rozwój upraw ozimych.
Prognozy dotyczące plonów na początku sezonu opierają się na trendach historycznych, co skutkuje lepszymi wynikami niż w ubiegłym roku i wyższymi od średniej z 5 lat. Dlatego też MARS w swoich pierwszych szacunkach dotyczących upraw ozimych na rok 2025 zakłada plon pszenicy miękkiej w krajach UE na poziomie 6 ton/ha. Jest to o 8% więcej niż w 2024 r. i o 4% powyżej średniej pięcioletniej.
Andrzej Bąk
Źródło: KE