Notowania unijnych kontraktów na zboża i rzepak rosły podczas poniedziałkowej sesji wspierane niższą wyceną euro względem dolara, po upadku rządu we Francji. Ostatecznie jednak pszenica (grudniowa) zamknęła dzień na poziomie neutralnym, a rzepak i kukurydza zyskały na wartości.
Wzrost globalnego popytu na pszenicę stabilizuje rynek, choć pszenica z Ukrainy i Rosji nadal cieszy się uznaniem importerów. Szacunki produkcji pszenicy na półkuli północnej ciągle rosną, podobnie jak oczekiwania produkcyjne na półkuli południowej, szczególnie w Argentynie.
Ceny kukurydzy nieznacznie wzrosły w poniedziałek, również napędzane spadkiem wartości eurodolara . Powrót wyższych niż oczekiwano plonów na Ukrainie i w Ameryce Południowej, które wciąż są konkurencyjne na rynku europejskim, nadal ogranicza potencjał odbicia notowań na Euronext-Paryż, mimo pogarszających się prognoz produkcji kukurydzy w skali UE.
Ceny unijnego rzepaku znacznie wzrosły w poniedziałek, głównie za sprawą gwałtownego spadku kursu eurodolara. Nasiona oleiste skorzystały również ze wzrostu cen ropy naftowej (+1,5%), co jest korzystne dla branży biodiesla po ogłoszeniu przez OPEC+, że limity produkcyjne zostaną złagodzone w mniejszym stopniu niż przewidywano.
Zamknięcie poniedziałkowej sesji na giełdowym rynku zbóż i oleistych - 06.10.2025:
Unijne kontrakty na zboża i rzepak mają za sobą spadkowy tydzień
Cena pszenicy na Matif spadła w połowie minionego tygodnia, za giełdą w Chicago, na nowe minima kontraktu na tegoroczny zbiór (185 eur/t) po ciosie jakim była korekta w górę amerykańskiej produkcji tego zboża. Ostatecznie kontrakt grudniowy na pszenicę potaniał o blisko 2 euro w skali tygodnia do 187,75 eur/t na zamknięciu piątkowej sesji.
Trzeba zauważyć, że już rekordowe wyniki produkcji pszenicy na świecie systematycznie rosną w aktualizowanych prognozach/szacunkach. 30-go września USDA podniósł krajowe zbiory o 1,44 mln ton do wysokiego poziomu 53,89 mln ton (nieco więcej niż przed rokiem). Kilka dni wcześniej, Komisja Europejska podniosła szacunki zbiorów pszenicy w UE=27 aż o 4,5 mln ton do 284,17 mln ton - najwięcej od 2020 roku.
Ceny giełdowe pszenicy co jakiś czas spadają na nowe minima na bardzo dobrze zaopatrzonym rynku globalnym oraz w reakcji na lepsze od oczekiwań zbiory pszenicy jarej w Rosji. Także prognozy zbiorów w Argentynie i Australii są bardzo optymistyczne. Eksport unijnej pszenicy, mimo lekkiego ożywienia, jest o blisko 1/3 słabszy niż w poprzednim sezonie z wynikiem tylko 4,37 mln ton (13 tygodni sezonu 2025/26).
Na Matif kukurydza z dostawą w listopadzie spadła w minioną środę na półtoraroczne minima – 181 eur/t pod presją dużej przeceny w Chicago (lepsze od oczekiwań zapasy kukurydzy w USA). Kolejne dni przyniosły korektę w górę (Chicago i Matif) i ograniczenie tygodniowego spadku do 4 euro (-2,2%) na Matif i do 0,7% w Chicago. Popyt na amerykańską kukurydzę pozostaje silny, co równoważy na razie presję płynącą z trwających już, zapowiadanych na rekord, zbiorów. Dodatkowym wsparciem dla notowań w ostatnich dniach, nie tylko kukurydzy, jest zawieszenie publikacji kluczowych raportów USDA.
Unijny kontrakt na rzepak z dostawą w listopadzie spadł w skali tygodnia o 13 euro (-2,8%) do 458 eur/t w piątek. Był to najniższy poziom ceny kontraktu od połowy grudnia 2024 roku. Unijny rzepak pozostaje pod presją trwających zbiorów w Kanadzie i rosnących prognoz dla Australii.
Ceny rzepaku na giełdzie w Winnipeg spadały pod wpływem przyspieszenia zbiorów, ale też w kontekście utrzymujących się napięć handlowych z Pekinem. Także ceny ropy mocno spadły w skali tygodnia i wywierały presję na cały kompleks nasion oleistych. Jednocześnie soja radziła sobie lepiej po niższych od oczekiwań zapasach w USA i po ogłoszeniu przez Trumpa zamiaru pomocy rolnikom, którzy tracą na wojnie handlowej z Chinami. Soja z Ameryki Południowej dominuje na rynku chińskim, a w minionym tygodniu miła miejsce duża sprzedaż argentyńskiej soi do Państwa Środka, podczas tymczasowego zawieszenia ceł eksportowych.
Andrzej Bąk
Źródło wykresów: barchart.com